Wygrywamy na wyjeździe z Orłem 2:3(1:3). Fenomenalnie wręcz rozpoczynamy te spotkanie. Już w 3' obejmujemy prowadzenie z rzutu karnego, wykonawca Damian Bąkowski, faulowany w polu karnym Seymur. W 15' podwyższamy prowadzenie po bramce Dariusza Frątczaka, dośrodkowywał Kacper Nawrocki. Chwilę później w 20' trafiamy kolejny raz, strzelcem Marek Florczuk, piłkę zgrywał Dawid Kaczmarek. Przez te 20 minut Orzeł nie miał nic do powiedzenia i wydawało się, że jest już po meczu. Prowadząc 3:0 tracimy jednak koncentrację i w 31'
tracimy bramkę. Mogliśmy strzelić jeszcze kilka bramek przed przerwą
oraz po przerwie, jednak wynik nie zmieniał się aż do doliczonego czasu
gry. Sędzia dolicza 5 minut i w tym doliczonym czasie gry tracimy bramkę
na 2:3 oraz z boiska wylatuje Marek Florczuk po dwóch żółtych kartkach. Orzeł
miał jeszcze kilka piłek na wyrównanie, lecz nam udało się dowieźć
korzystny wynik do końca. W przeciągu całego spotkania byliśmy
zdecydowanie lepszym zespołem i zasłużenie wygraliśmy, pomimo tego, że o
mały włos nie wypuściliśmy 3 punktów, fundując sami sobie horror na
koniec spotkania.
Orłowi dziękujemy za spotkanie i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.
Wszystkie spotkania Błękitnych rozgrywane są w ramach zadania publicznego współfinansowanego przez Gminę Lubiszyn.